Wpływ chatbotów na dezinformację w sieci
Chatboty a dezinformacja w sieci
W dobie wszechobecności sztucznej inteligencji, coraz częściej spotykamy się z problemem manipulacji oraz szerzenia dezinformacji w sieci, szczególnie w kontekście politycznym. Chatboty, zasilające się milionami postów z mediów społecznościowych, takich jak Reddit czy Parler, potrafią generować treści o zróżnicowanych punktach widzenia, zarówno liberalnych, jak i konserwatywnych.
Eksperyment z chatbotami
Prowadząc doświadczenie, w którym chatbotom zadano pytania dotyczące spornych kwestii, takich jak wynik wyborów w USA czy polityka imigracyjna, otrzymano szereg odpowiedzi. Te samozwrotnie generowane odpowiedzi pokazały, jak łatwo treści zwodnicze mogą zalać kanały komunikacyjne w mediach społecznościowych.
Komputer zamiast wieloosobowego zespołu
Podczas wyborów prezydenckich w 2016 roku, kampanie wpływu na Facebooku były zdominowane przez zespoły ludzi przesyłających fałszywe informacje. Obecnie, jedna osoba z jednym komputerem może generować równie dużo materiału, a nawet więcej. To, co zostanie wyprodukowane, zależy głównie od dostarczonych do AI treści. Im bardziej nonsensem były posty na Parler lub Reddit, tym bardziej niespójne lub wulgarne mogły stać się odpowiedzi chatbotów.
Podsumowanie
W obliczu stałego ulepszania technologii AI, coraz trudniejsze staje się stwierdzenie, kto lub co stoi za postem w internecie. Cyberbezpieczeństwo znajduje się więc obecnie na rozdrożu, w obliczu konieczności walki z dezinformacją rozprzestrzenianą za pomocą AI. Ekspertów niepokoi perspektywa tsunami dezinformacji, zwłaszcza w okresie wyborczym. Możliwość modyfikowania chatbotów to skutek tego, co w dziedzinie AI jest znane jako dostrajanie. Wpływa to na wydźwięk generowanych przez nie komunikatów, które stają się bardziej agresywne lub spokojne w zależności od potrzeb.