Zagrożenia sztucznej inteligencji dla aktorów głosowych
Wzrost sztucznej inteligencji: zagrożenie dla twórców branży rozrywkowej
Letnie popołudnie ubiegłego roku Paul Lehrman i Linnea Sage spędzili w drodze na wizytę lekarską, przy okazji słuchając podcastu o zagrożeniach płynących ze strony sztucznej inteligencji. Temat zasadniczo wpływał na ich życie - jako aktorzy głosowi, z dnia na dzień borykali się z coraz bardziej zaawansowaną A.I., mogącą generować głosy brzmiące jak te prawdziwe. Kiedy doszli do punktu, w którym gospodarz rozmawiał z chcącym "po ludzku" brzmieć chatbotem o imieniu Poe, który dziwnie przypominał głos Pana Lehrmana, zrozumieli, że przyszłość, której się obawiali, już nadeszła.
Sztuczna inteligencja jako źródło zagrożeń
Podcast ukazał problem, który sprawia, że wielu aktorów głosowych zaczyna czuć zagrożenie. Sztuczna inteligencja jest w stanie generować głosy, które są coraz trudniejsze do odróżnienia od autentycznych. Dla zawodowych aktorów, którzy żyją z użycia swojego głosu, taka perspektywa jest zdecydowanie niepokojąca.
Wpływ na przemysł rozrywkowy
Niekwestionowanym jest, że sztuczna inteligencja ma potencjał do zrewolucjonizowania wielu branż, również tej rozrywkowej. Od filmów, przez gry komputerowe, aż po książki audio, możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji do generowania głosów są niemal nieskończone. To może prowadzić do drastycznego zmniejszenia zapotrzebowania na ludzkich aktorów.
Wyzwanie przyszłości
Dla wielu zawodów, jak na przykład aktorów głosowych, z których wielu korzysta z unikalnego charakteru i barwy swojego głosu, to jest wyzwanie i zagrożenie jednocześnie. Przyszłość przemysłu rozrywkowego wydaje się nieuchronnie płynąć w kierunku coraz większego wykorzystania sztucznej inteligencji, jednak pytanie brzmi, jak to wpłynie na twórców, którzy do tej pory byli niezastąpionymi częściami tego procesu.
Podsumowanie
Początek ery, w której sztuczna inteligencja może zagrażać zawodom opartym na indywidualnym charakterze głosu, jest już tuż za rogiem. Przykład pana Lehrmana to jasny sygnał, że przemysł rozrywkowy może musieć się dostosować do nowej rzeczywistości. Pytanie, na które nie ma jeszcze odpowiedzi to: czy sztuczna inteligencja zastąpi człowieka, czy może stanie się kolejnym narzędziem, które pomoże twórcom wysyłać swoje wiadomości do publiczności w nowy, nieznany jeszcze sposób?